street style

Nadchodzi wiosna, wiec jak kazda matka wybieram i kompletuje garderobe wiosenno-letnia swoich pociech. Jeszcze nigdy Poli szafa o tym czasie nie swiecila pustkami jak w tym roku. Ma to zwiazek z Poli stylem ubierania sie;)

Rok temu nakupilam pelno rzeczy, w ktorych polowe nie zalozyla .Wiec tym roku kupujemy wspolnie 🙂 Kazdy zakup wczesniej przedyskutujemy razem, przez to zaoszczedzam nerwy i pieniadze.

Lady – Pola mimo swoich 8 lat wie czego chce. Bardzo dobrze czuje sie w kolorach, dlatego skupiamy sie w tym sezonie w wiekszosci na holenderskiej firmie Bengh per principesse

Bardzo lubie spodniczki, shirty i sweterki tej marki, co w polaczeniu daje niespotykany efekt.

Scotch R´Belle   to druga marka, ktora stylem odpowiada mojej najstarszej corce.

042037038054058047045036033028025010POLA

  • okrycie wierzchnie – Zara
  • koszula -Next
  • szorty jeansowe- Next
  • rajtki -Zara
  • botki – Miss Blumarine
  • torebka -sh
  • okulary -Strenesse -Gabriele  Strehle

1,430 total views, no views today

big city girl

Witajcie po dłuższej przerwie !!!

Każdy z nas kiedyś dochodzi do takiego punktu, że nie wie co dalej, wszystko jest szare, nudne, nastaje rutyna dnia codziennego i wtedy chce się coś zmienić- choćby na chwilę.

Naszą odskocznią od takiej rutyny jest ukochany Hamburg 🙂

Tam ładujemy baterie, tam jesteśmy anonimowi, tam poznajemy inne kultury i próbujemy smaki egzotycznych potraw. Można powiedzieć, że jesteśmy włóczykijami, gdyż od kiedy pamiętam to jesteśmy w drodze:)

Dla wielu nasz styl życia jest wręcz nie do przyjęcia. Są osoby, które „współczują ” moim dziewczynkom, że mieszkają trochę tu trochę tam, zmiana szkoły, przedszkola 😉 jak one sobie poradzą…

Powiem Wam, że za nic na świecie nie zmieniłabym tego, bo wiem ile one zyskały, ile się nauczyły, zobaczyły ile rzeczy zrozumiały jak wspaniale się rozwijają. Kto był w Hamburgu, to wie,że jest to miasto wielokulturowe i dlatego tak bardzo mi się podoba, dlatego tak bardzo nas tam ciągnie.

Pamiętam jedno zdarzenie: było to kilka lat temu, gdy Lilli miała 2 latka. Idąc ulicą jakby nigdy nic, z przeciwka szła kobieta w czarnej burce. Gdy Lilli ja zauważyła jak się do nas zbliża, chwyciła mnie za nogę, chowając się za nią i powiedziała wystraszona: mamuś to jakiś duch! :))

Uwielbiam takie sytuacje:), bo wtedy mogę im wytłumaczyć, „po co” i „dlaczego”. Podobnych sytuacji było wiele, ale każde pytanie mnie cieszyło, bo widziałam, że nie przechodzą obojętnie obok inności, są ciekawe mojej odpowiedzi, są otwarte na poznawanie świata. Wiadomo dziecko jest ciekawe wszystkiego co napotka na drodze, wszystko chce wiedzieć a od nas rodziców zależy, jakiej odpowiedzi udzielimy dziecku, jak ukształtujemy jego poglądy. Wszystkie moje odpowiedzi doprowadzały na samym końcu do słowa : RESPEKT.

Najważniejsze słowo w moim słownictwie to szacunek pod każdym względem i to staram się przekazać moim dziewczynkom.

Zawsze powtarzam, że nic tak nie kształtuje charakteru jak podróże i poznawanie świata.

Obraz 119-002Obraz 112-001Obraz 124-001Obraz 100-001Obraz 098-001Obraz 077-001Obraz 069-001Obraz 085-001Obraz 055-001Obraz 035-001Obraz 029-001Obraz 026-001Obraz 016-001POLA

  • futrzak – Zara (akt.kol.)
  • bluzka, sweterek – Bengh per principesse
  • spodnie- next
  • buty- Miss Blumarine
  • torebka – Reserved (akt.kol.)

1,742 total views, no views today