W tym roku ponownie wybralismy sie do Paryza, gdzie mamy przyjaciol i lubimy paryski klimat. W planie mielismy miedzy innymi pobyt w jednym z dwoch parkow 'Disneyland’ pod Paryzem. Taki park, to raj dla fanek ksiezniczek, palacow, balowych sukienek i blink-blink.
Pierwsze co mnie przerazilo, to tlumy ludzi i kolejki przed roznymi atrakcjami. Wyobrazilam sobie, przepychanie i godziny stania-na szczescie mylilam sie, gdyz organizacja w calym parku wedlug mnie jest na A+ !!!
Kolejki wcale nie odstraszaly, gdyz porobione byly korytarzyki i kazdy stal jeden za drugim, posuwal sie na przod w wolnym tepie i mial odczucie, ze zbliza sie do celu. Wisienka na torciku byla parada postaci z bajek Disneya. Osoby wcielajace sie w postacie z bajek, faktycznie rysami przypominaly te z kreskowek.
Mila obsluga, czysto- co przy takich tlumach nie jest rzecza oczywista 🙂
Ceny kosmiczne- np. jedno zdjecie z Mickey Maus w ramce tekturowej- 20 Euro, nie wspominajac o innych gadzetach 😉
Spedzilismy caly dzien w jednym parku, girls byly happy i to najwazniejsze!!!
Nie tylko dzieci milay mnostwo frajdy, rowniez dorosli dobrze sie bawili:)
Jednym zdaniem- warto bylo i polecam!!!
Zdjecia spontaniczne, zrobione iphonem 😉
- outfit – JACADI Paris- SALE%%%
- sandaly- Momino
LILLI
- tunika+szorty- NEXT
NELA
- bluzeczka- Grain de chic
- szorty- Gocco
- sandalki- Cherie
1,594 total views, 2 views today