Podczas gdy Pola siedziała u fryzjera, mnie udało się kliknąć kilka fotek Lilli. Ostatnio pogoda nie dopisuje, ciągle pada, wtedy kurtka puchowa zostaje w szafie na wieszaku. Wykorzystałam dzisiejszy dzień, pojechałyśmy z liskiem ( Maileg) do portu. Wiało niesamowicie, wiatr zimny, to znaczy, że śnieg idzie do nas.
Teraz kilka słów o prezentowanej kurtce:
Ten model kurtki puchowej marki Moncler mam już 3 rok, nie mogę się z nim rozstać. Kupiłam ją dla Lilli i jeszcze jej pasuje, a to przez mankiety, które można podwijać. Gdy dziecko jest szczupłe, to kurteczkę nosi się o nawet 2 sezony dłużej. Wspaniale dopsowuje się do sylwetki, nawet na Neli (2,5 roku) super leży. Ten model to unisex, dla chłopca i dziewczynki.
LILLI
- czapka – I Gianburrasca
- chustka – Il Gufo
- kurtka puchowa – Moncler
- sukienka – Jottum
- rajstopy – Falke
- boots – Ugg Australia
- lisek – Maileg
5,319 total views, 2 views today
cudowne zdjecia, coreczki super ubrane, pozdrawiam
dzieki:)