hahhahaha… C&A – nie sadzilam, ze kiedykolwiek wspomne pozytywnie na moim blogu o tej siecowce i, ze bede zachwalac ich odziez dziecieca.
Szczerze mowiac, ten sklep kojarzy mi sie z emerytami, bielzna XXL, brokatem, satyna i ostrym rozem, w skrocie- nie moja bajka 😉
Kiedys pewna osoba przekonala mnie do wyprobowania bielizny dzieciecej z tego sklepu i odtad raz na jakis czas wpadam do C&A po bielizne dla girls. Przypadek sprawil, ze przechodzilam obok mody dla malych panienek i tam zauwazylam wiszacy na wieszaku przesliczny rampers w drobne kwiatuszki. Dlugo nie musialam sie namyslac gdyz byl sliczny, jakosciowo ok i do tego cena przystepna. Przyznam sie Wam, ze to nie jedyna perelka tej sieciowki jaka wypatrzylam – niestety tylko w dziale dla wiekszych dziewczynek – reszta pozostala bez zmian 😉
Z czasem, gdy wejdziemy w ten bardziej jesienny klimat, pokaze Wam ten rampers w innych odslonach. Dla mnie jest on HITEM jesieni !!!!
- okulary + rampers – C&A (akt.kol.)
- katanka- H&M (akt.kol.)
- skarpetki- Zara (akt.kol.)
- botki- Momino
1,376 total views, 1 views today